Wczorajszy wieczór mógł być dramatycznym przeżyciem dla Michała Barona, znanego jako Boxdel. Samolot, którym leciał do Nowego Jorku, został zmuszony do powrotu do Warszawy po 2 godzinach lotu z powodu podejrzenia o zamach bombowy. Choć alarm okazał się fałszywy, konsekwencje dla grupy influencerów, w tym Boxdela, były poważne. Czy to możliwe, że padł on ofiarą spoofingu? Przedstawiamy, co dokładnie się wydarzyło.
Panika na Pokładzie: Fałszywy Alarm i Ewakuacja Samolotu
Samolot, na pokładzie którego znajdował się Boxdel, musiał lądować awaryjnie na lotnisku Chopina w Warszawie, po tym jak kapitan otrzymał informację o rzekomym zagrożeniu bombowym. Przedstawiciele LOT-u poinformowali, że procedura została przeprowadzona zgodnie z najwyższymi standardami bezpieczeństwa, a wszyscy pasażerowie zostali bezpiecznie ewakuowani.
„Po otrzymaniu sygnału o potencjalnym zagrożeniu na pokładzie samolotu, kapitan zgodnie z procedurą podjął decyzję o powrocie na lotnisko w Warszawie. Samolot wylądował, a odpowiednie służby natychmiast przystąpiły do działania,” podali pracownicy LOT-u.
Podszywanie się pod Boxdela: Czy YouTuber Stał się Ofiarą Spoofingu?
Chociaż alarm o zamachu okazał się fałszywy, sprawa nabrała nieoczekiwanego obrotu. Sergiusz Górski, znany jako Nitro, poinformował na platformie X, że tego samego dnia z numeru telefonu Michała Barona wykonano aż 29 fałszywych połączeń. Wśród nich jedno trafiło do samego Nitro, co sugeruje, że Boxdel mógł paść ofiarą tzw. spoofingu, czyli podszywania się pod numer telefonu innej osoby.
„Znowu się podszywają pod znane osoby i zaczęły się dziwne telefony jak parę miesięcy temu. Najpierw zadzwonił do mnie Boxdel, który oczywiście nie był Boxdelem, ale później dowiedziałem się, że więcej tego typu akcji dzisiaj miało miejsce i o różnych treściach, więc ostrzegam,” napisał Nitro.
W związku z tym, pojawiły się podejrzenia, że informacje o zamachu bombowym mogły zostać wysłane właśnie z numeru Boxdela przez oszustów. Policja wszczęła już odpowiednie procedury, aby zidentyfikować sprawców.
Boxdel, Narkotyki i Wizerunek: Co Jest Prawdą?
W tle całego zamieszania pojawiły się plotki sugerujące, że Boxdel mógł być zamieszany w sprawy związane z narkotykami. Jednak te informacje szybko zdementowano. Amadeusz Ferrari, kolega Boxdela z branży, stanowczo zaprzeczył tym doniesieniom, podobnie jak serwis Miejskireporter.pl.
Michał Baron, po kontrowersjach związanych z tzw. „Pandora Gate”, publicznie wyraził skruchę i podjął działania mające na celu odbudowę swojego wizerunku. Od tamtego czasu stronił od używek i zaczął promować zdrowy tryb życia. Na swoim kanale YouTubowym uświadamiał swoich widzów, jak niszczący wpływ miały na niego używki, podkreślając, że podjął kroki, aby się zmienić.
Co Dalej z Boxdelem?
Po ostatnich wydarzeniach Michał Baron może czuć się niesprawiedliwie potraktowany. Po kontrowersyjnych incydentach i trudnych miesiącach, stara się odbudować swoją reputację i skupić na pozytywnych aspektach swojej kariery. Jednak ostatnie wydarzenia pokazują, że życie celebryty w erze cyfrowej niesie ze sobą nieoczekiwane i często nieprzyjemne konsekwencje.
Ostatnie wydarzenia pokazują, jak podatni na cyberprzestępczość mogą być nawet najbardziej znani influencerzy. Michał Baron, znany jako Boxdel, najprawdopodobniej padł ofiarą spoofingu, co mogło doprowadzić do fałszywego alarmu bombowego na pokładzie samolotu. Choć sprawa wydaje się być wyjaśniona, pozostaje pytanie, jak takie sytuacje można zapobiegać w przyszłości i jakie kroki podejmą władze, aby chronić znane osoby przed podobnymi incydentami.