Tragicznym wydarzeniem na autostradzie A1 wstrząsnęła cała Polska. Wypadek z 16 września 2023 roku, w którym zginęła trzyosobowa rodzina, wywołał falę pytań o odpowiedzialność sprawcy, Sebastiana Majtczaka. Jak wynika z audytu Prokuratury Krajowej, śledztwa prowadzone w tej sprawie były pełne nieprawidłowości i uchybień.
Wątpliwe działania organów ścigania
Na podstawie raportu, który pojawił się w „Rzeczpospolitej”, dowiadujemy się, że błędy pojawiły się na każdym etapie śledztwa. Policjanci początkowo uwierzyli w tłumaczenia Majtczaka, że wypadek spowodował inny kierowca, co opóźniło prawidłowe postępowanie. Dopiero później odkryto, że to Majtczak, jadąc swoim BMW z prędkością co najmniej 253 km/h, uderzył w kię, której pasażerowie zginęli na miejscu.
Nieprawidłowości w prokuraturze
W wyniku audytu stwierdzono także liczne uchybienia w nadzorze prokuratorskim. Śledztwa prowadzone były przez Prokuraturę Okręgową w Piotrkowie Trybunalskim oraz prokuratury w Warszawie i Płocku. Szczególną uwagę zwrócono na działania prokurator Magdaleny Witko, która miała obowiązek zainteresować się sprawą, lecz według raportu jej postępowanie było niedostateczne.
Sebastian Majtczak w Zjednoczonych Emiratach Arabskich
Sebastian Majtczak, podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku, przebywa obecnie w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Otrzymał tam tzw. złotą wizę, która pozwala mu legalnie przebywać na terenie ZEA. W październiku 2023 roku został zatrzymany w Dubaju, ale szybko opuścił areszt. Polska prokuratura walczy o jego ekstradycję, jednak nie jest jasne, kiedy Majtczak może zostać przekazany polskiemu wymiarowi sprawiedliwości.
Co dalej ze śledztwem?
Sprawa została przekazana Prokuraturze Regionalnej w Katowicach, która rozdzieli ją na prokuratury okręgowe. To od nich zależy dalsze postępowanie w tej bulwersującej sprawie. Rodziny ofiar i opinia publiczna oczekują, że winni zaniedbań w śledztwie poniosą konsekwencje, a wymiar sprawiedliwości nie zawiedzie.
Tragedia na autostradzie A1 i późniejsze nieprawidłowości w śledztwach budzą wątpliwości co do skuteczności polskiego wymiaru sprawiedliwości. Choć postępowania w tej sprawie trwają, audyt Prokuratury Krajowej ujawnił liczne błędy, które mogą wpłynąć na dalsze losy oskarżonego i samego śledztwa.