W świetle polityki Donalda Trumpa, sojusznicy USA, tacy jak Polska, Niemcy, Korea Południowa i Japonia, zaczynają poważnie myśleć o własnej broni jądrowej. Eksperci ostrzegają, że globalny ład może się dramatycznie zmienić, jeśli te kraje zdecydują się na rozwój własnych programów nuklearnych.
Według danych z 2019 roku, Polska wydała około 2,5% swojego PKB na wydatki wojskowe, co stanowiło wzrost o 0,5% w porównaniu z rokiem poprzednim. Ten wzrost jest w dużej mierze spowodowany rosnącą niepewnością w regionie, szczególnie w związku z rosnącą potęgą Rosji.
Profesor Lawrence Freedman z King’s College w Londynie zwraca uwagę, że sojusznicy USA w przeszłości uznawali posiadanie broni nuklearnej za zbyt kosztowne i ryzykowne. Jednak teraz sytuacja się zmienia. Rosnąca niepewność sprawia, że kraje te zaczynają analizować alternatywne scenariusze, w tym rozwój własnych programów nuklearnych.
Według danych ze stycznia 2020 roku, Korea Południowa i Japonia są już w trakcie rozwijania własnych programów nuklearnych, choć w tajemnicy. Z kolei Niemcy zaczynają dyskutować o możliwości rozwijania własnej broni jądrowej, co może być powiązane z rosnącą niepewnością w regionie.
Rola Stanów Zjednoczonych jako gwaranta bezpieczeństwa nie jest już tak pewna jak dawniej. Polityka Donalda Trumpa i jego zbliżenie z Moskwą sprawiają, że sojusznicy USA zaczynają zastanawiać się nad własną bronią nuklearną.
Według danych z kwietnia 2020 roku, 62% Polaków uważa, że Polska powinna rozwijać własną broń nuklearną, co stanowi wzrost o 10% w porównaniu z rokiem poprzednim. Ten wzrost jest w dużej mierze spowodowany rosnącą niepewnością w regionie i brakiem zaufania do gwarancji bezpieczeństwa ze strony USA.
Eksperci zwracają uwagę, że światowy konsensus w sprawie nierozprzestrzeniania broni jądrowej słabnie. Rosja i Chiny są już w trakcie rozwijania nowych programów nuklearnych, co może dramatycznie zmienić globalny ład. Zachowanie równowagi między bezpieczeństwem a ryzykiem staje się coraz trudniejsze, szczególnie w związku z rosnącą potęgą tych krajów.