w czasach niepewności. Ostatnie doniesienia medialne wskazują, że prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump, może zdecydować o wycofaniu amerykańskich wojsk z krajów bałtyckich, a nawet z innych części Europy. Ta informacja, podana przez brytyjski dziennik „Financial Times”, wzbudza duże zaniepokojenie wśród europejskich urzędników i wyznacza nowy kierunek w stosunkach transatlantyckich.
Według „Financial Times”, europejscy urzędnicy uważają, że Trumpprawdopodobnie zgodzi się wycofać wojska USA z krajów bałtyckich i być może dalej na zachód, pozostawiając Unię Europejską (UE) podatną na armię rosyjską, która według ostrzeżeń rządów NATO przygotowuje się do większego konfliktu poza Ukrainą. To nie jest pierwszy raz, kiedy administracja Trumpa daje do zrozumienia, że Stany Zjednoczone nie będą dłużej ponosić kosztów bezpieczeństwa Europy.
Wystąpienie wiceprezydenta J.D. Vance’a w Monachium potwierdza, że USA tracą status zaufanego sojusznika Europy. Gazeta zauważa, że polityczne ambicje administracji Trumpa sprawiają, iż Ameryka zaczyna być postrzegana jako przeciwnik Europejczyków. Przykładem tego są chociażby groźby Trumpa wobec Grenlandii, które wskazują, że Stany Zjednoczone są gotowe do podjęcia działań, które mogą być postrzegane jako agresja wobec europejskich państw.
W związku z tym Europa powinna jak najszybciej przygotować się na ewentualne zniesienie amerykańskich gwarancji bezpieczeństwa. Wymaga to rozwoju autonomicznego przemysłu obronnego oraz utworzenia niezależnego od NATO europejskiego paktu obronnego, który wykracza poza UE, aby objąć Wielką Brytanię i Norwegię. Jak podkreśla „Financial Times”, Europejczycy muszą szybko zacząć przygotowywać się na dzień, w którym gwarancja bezpieczeństwa USA dla Europy zostanie ostatecznie zniesiona.
Według danych NATO, w 2020 roku Stany Zjednoczone wydały około 3,4% swego PKB na wydatki obronne, podczas gdy UE wydała jedynie około 1,3% swego PKB na ten cel. To zeigt, że Europa musi zwiększyć swoje wydatki obronne, aby być w stanie bronić się przed potencjalnymi zagrożeniami. Jak podkreśla Anders Fogh Rasmussen, były sekretarz generalny NATO, Europa musi być gotowa do podejmowania większej odpowiedzialności za swoje bezpieczeństwo, zamiast polegać wyłącznie na USA.
Wśród proponowanych rozwiązań jest utworzenie europejskiego paktu o wzajemnej obronie, który mógłby objąć Wielką Brytanię, Norwegię i inne państwa europejskie, które nie są częścią UE. Taki pakt mógłby zapewnić bezpieczeństwo dla wszystkich podpisujących się państw, niezależnie od ich przynależności do NATO lub UE. Jak podkreśla Judy Dempsey, analityk z Carnegie Europe, Europa musi byćgotowa do przyjęcia nowej roli w stosunkach międzynarodowych, z uwzględnieniem zagrożeń i szans, które niesie ze sobą nowa rzeczywistość.
Warto przypomnieć, że UE ma już Wspólną Politykę Bezpieczenia i Obrony (WPBO), która jest częścią Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej. WPBO ma na celu poprawę koordynacji i współpracy między państwami członkowskimi w dziedzinie bezpieczeństwa i obrony. Jednak, jak podkreśla Nick Witney, były dyrektor European Council on Foreign Relations, UE musi zwiększyć swoje wydatki obronne i poprawić swoją zdolność do bronić się przed zagrożeniami, aby być w stanie realizować swoje cele w stosunkach międzynarodowych.
W związku z tym, Europa stoi przed wielkimi wyzwaniami w dziedzinie bezpieczeństwa. USA nie będą już dłużej ponosić kosztów bezpieczeństwa Europy, a Europa musi byćgotowa do przyjęcia nowej roli w stosunkach międzynarodowych. Jak podkreśla Heiko Maas, niemiecki minister spraw zagranicznych, Europa musi zacieśnić współpracę w dziedzinie bezpieczeństwa, aby być w stanie bronić się przed zagrożeniami, które niesie ze sobą nowa rzeczywistość.