Radosław Sikorski, polski minister spraw zagranicznych, wyraził oburzenie w związku z tym atakiem i nadzieję, że prezydent USA Donald Trump i jego administracja zobaczą, że przywódca Rosji Władimir Putin kpi z ich dobrej woli. Sikorski dodał, że Ukraina bezwarunkowo zgodziła się na zawieszenie broni ponad miesiąc temu, ale Rosja nie zgodziła się na to.
Atak na Sumy miał miejsce dwa dni po spotkaniu amerykańskiego specjalnego wysłannika ds. Bliskiego Wschodu Steve’a Witkoffa z Władimirem Putinem w Petersburgu. Donald Trump odniósł się do ataku rakietowego na Sumy, mówiąc, że to było strasznego i że Rosjanie popełnili błąd. Dodał, że uważa, że cała wojna jest okropna i że nie powinna się zaczęła.
Sytuacja na froncie ukraińskim staje się coraz bardziej pogarszająca. Od początku wojny zginęło już ponad 10 000 osób, a ponad 20 000 zostało rannych. Ukraina potrzebuje pomocy międzynarodowej, aby powstrzymać agresję Rosji.
Unia Europejska i Stany Zjednoczone zdecydowały się na nałożenie sankcji na Rosję w związku z jej agresją wobec Ukrainy. Sankcje te obejmują zakaz importu i eksportu towarów, a także zamrożenie aktywów rosyjskich firm i osób.
Polska jest jednym z najbardziej zaangażowanych krajów w pomocy Ukrainie. Rząd polski zdecydował się na przekazanie Ukrainie pomocy humanitarnej o wartości ponad 100 milionów złotych. Polska jest także jednym z największych dostawców bronii dla Ukrainy.
Sytuacja na froncie ukraińskim jest bardzo dynamiczna i nieprzewidywalna. Wojska rosyjskie kontynują atak na ukraińskie miasta i wioski, a Ukraińcy bronią swojej ojczyzny z odwagą i determinacją. Świat musi zareagować na tę sytuację i pomóc Ukrainie w obronie swojej suwerenności.