W najnowszych informacjach, które wywołały entuzjazm wśród kibiców, Cristiano Giuntoli, dyrektor sportowy Juventusu, potwierdził, że Arkadiusz Milik, polski napastnik, już trenuje na boisku i powinien być dostępny na początku stycznia. To niezwykle dobra wiadomość dla fanów Juventusu, którzy czekali na powrót swojego gwiazdorskiego napastnika od czerwca_ubiegłego roku.
W czerwcu ubiegłego roku, podczas meczu towarzyskiego reprezentacji Polski przeciwko Ukrainie przed Euro 2024, Milik doznał urazu kolana, który wyeliminował go z gry na kilka miesięcy. Ten uraz nie tylko uniemożliwił mu udział w Euro 2024 na niemieckich boiskach, ale także ograniczył go do dziewięciu meczów w Serie A w sezonie 2023/2024.
W związku z tym, Juventus musiał radzić sobie tylko z jednym napastnikiem, Dusanem Vlahoviciem, co spowodowało, że klub rozwiązywał się z możliwością sprowadzenia nowego napastnika zimowego oknie transferowym. Jednak niedawno temat ten ucichł, a teraz wygląda na to, że Juventus jednak nie będzie musiał szukać nowego snajpera.
W niedzielny wieczór, przy okazji meczu Monza – Juventus, Cristiano Giuntoli powiedział: „Wszystko z nim w porządku, zaczął już trenować na boisku. Powinien być dostępny na początku stycznia. Myślę, że to kwestia jednego, może dwóch tygodni”. To oznacza, że Milik jest bliski powrotu do gry i będzie mogąc pomóc swojemu klubowi w walce o mistrzostwo Serie A.
Według włoskiego dziennika Tuttosport, Juventus już niedługo mogą wprowadzić Milika do kadry na wyjazd do Arabii Saudyjskiej, gdzie pierwszych dniach stycznia rozegrany zostanie turniej o Superpuchar Włoch. W półfinale Juventus zmierzy się z Milanem, a w ewentualnym finale jego rywalem będzie zwycięzca meczu Inter – Atalanta.
Kontrakt Arkadiusza Milika z Juventusem obowiązuje do końca czerwca 2026 roku, co oznacza, że klub ma czas, aby pomóc swojemu napastnikowi powrócić do pełnej formy i pomóc drużynie w walce o trofea.
Warto zauważyć, że Juventus jest liderem Serie A, z 39 punktami po 15 kolejkach, a Milik jego powrót do gry może być kluczem do sukcesu klubu w tym sezonie. Fani Juventusu mogą się cieszyć z wiadomości o powrocie swojego napastnika i czekać na jego pierwszy mecz po urazie.