Po zwycięskiej walce na gali FAME 21, Tomasz Adamek miał w niedzielę wrócić do Stanów Zjednoczonych. Jednak, jak poinformowała plotkosfera, pięściarz został wyproszony z samolotu na Okęciu. Incydent ten wzbudził wiele kontrowersji i natychmiastową reakcję Marcina Najmana.
Incydent na Lotnisku Okęcie
Tomasz Adamek, były mistrz świata w wadze półciężkiej i junior ciężkiej, miał wylecieć do USA po sobotniej walce w Gliwicach. Jednakże, jak sam opowiedział „Faktowi”, stewardesa poprosiła go o opuszczenie samolotu. Powodem miało być rzekome nietrzeźwe zachowanie Adamka. Pięściarz zaprzecza tym zarzutom, twierdząc, że po walce wypił trochę wina, a rano jedno piwo.
- Tomasz Adamek: „Siedziałem już w samolocie lecącym do USA. Nagle podeszła do mnie stewardesa. Usłyszałem, że jestem pijany i że nie mogę lecieć. A to kompletna bzdura. Po sobotniej walce w Gliwicach wypiłem trochę wina, rano jedno piwko i to wszystko” – powiedział w rozmowie.
Reakcja Marcina Najmana
Marcin Najman, były pięściarz i obecna gwiazda freak fightów, szybko zareagował na wiadomości o incydencie z udziałem Adamka. W krótkim filmie zamieszczonym na swoich profilach w mediach społecznościowych, Najman odniósł się do sytuacji i nie szczędził krytyki pod adresem „Górala”.
- Marcin Najman: „Tomasz, jak sam twierdzisz, wypiłeś wieczorem trochę wina, a rano piwo i że byłeś trzeźwy. Tomasz, jak wypiłeś wieczorem trochę wina, a rano piwo, to ja nie wiem, czy byłeś trzeźwy. Generalnie w Polsce jest tak, że trzeźwych ludzi nie wyprowadzają z samolotu.”
Najman również zakpił z Adamka i przypomniał mu, że Polska jest częścią Unii Europejskiej, gdzie standardy są surowsze.
- Marcin Najman: „Musisz wiedzieć, że u nas to ty jesteś w Polsce, w Unii Europejskiej. Polska to jest kraj dla eleganckich ludzi, nikt pijany do samolotu nie wsiada. Może u was w Stanach są inne standardy. Pamiętaj o tym. Bo znowu nie polecisz!”
Co Dalej z Adamkiem?
Tomasz Adamek zapowiedział, że zamierza skontaktować się ze swoim prawnikiem w tej sprawie. Jak sam poinformował, planuje stoczyć kolejną walkę w Polsce po wakacjach. Jego kontrakt z Fame MMA obowiązuje na dwa pojedynki, więc „Góral” musi być gotowy na dalsze wyzwania w kraju.
Incydent z Tomaszem Adamkiem na lotnisku Okęcie i reakcja Marcina Najmana wywołały spore emocje w świecie sportów walki. Choć Adamek zaprzecza zarzutom o nietrzeźwość, sprawa ta z pewnością będzie miała dalszy ciąg. Kibice z niecierpliwością czekają na kolejne walki „Górala” i jego dalsze poczynania zarówno w ringu, jak i poza nim.