Po dwóch zwycięstwach w kwalifikacjach do mistrzostw świata, reprezentacja Polski prowadzi w grupie z kompletem sześciu punktów i bilansem bramkowym 3:0. Mimo to, selekcjoner Michał Probierz jest świadom, że drużyna musi poprawić swój styl i sposób gry, aby osiągnąć sukces w najważniejszych spotkaniach.
W poniedziałkowym meczu z Maltą, Polacy wygrali 2:0 dzięki dwóm golom Karola Świderskiego, ale krytyka dotycząca stylu gry znów padła na kadrę. Zwycięstwa ze słabymi przeciwnikami powinny być łatwiejsze i efektowniejsze, co sam Probierz przyznał.
W kuluarach meczu z Maltą, który ukazał się w środę na kanale „Łączy nas piłka”, selekcjoner mówił do zawodników: „Gratuluję. To ważne, co zrobiliśmy, ale czeka nas dalej dużo pracy. Musimy wykorzystywać sytuacje. Jeśli chodzi o samo rozegranie, mamy parę fajnych momentów, ale trzeba to jeszcze skutecznie wykorzystać i dobić”.
Według danych UEFA, Polska zajmuje obecnie 21. miejsce w rankingu UEFA, a w kwalifikacjach do mistrzostw świata zajmuje 4. miejsce w grupie D. Najważniejsze spotkania czekają jednak w kolejnych meczach, szczególnie dwa mecze z faworytem grupy, czyli reprezentacją Holandii.
Wyniki Polski w kwalifikacjach do mistrzostw świata:
* 25 marca: Polska – Litwa 3:0
* 28 marca: Malta – Polska 0:2
Teraz czeka nas dwumecz z Finlandią, który będzie kluczowy w walce o awans do mistrzostw świata. Pierwszy mecz odbędzie się 6 czerwca w Katowicach na Stadionie Śląskim, a cztery dni później Polska zagra z Finlandią na wyjeździe.
Jak wynika z danych statystycznych, Polska ma 44,44% zdobyczy punktów na własnym stadionie, a 55,56% na wyjeździe. Czy ta statystyka się zmieni po meczach z Finlandią?
Według szacunków, reprezentacja Polski może uzyskać awans do mistrzostw świata, jeśli zdobędzie co najmniej 15 punktów w kwalifikacjach. Jak na razie, Polska prowadzi w grupie z kompletem sześciu punktów.
Czas pokaże, czy reprezentacja Polski może poprawić swój styl gry i osiągnąć sukces w kwalifikacjach do mistrzostw świata. Na następne zgrupowanie reprezentacji Polski oczekujemy z niecierpliwością.