Mimo że Polacy cieszą się na razie łagodnymi temperaturami, przedwiosenna aura nie oznacza, że zima już ostatecznie się skończyła. Wkrótce do naszego kraju zacznie napływać chłodne, arktyczne powietrze, co spowoduje znaczny spadek temperatur i opady śniegu.
W ostatnich dniach Polakom towarzyszyła wyjątkowo łagodna, jak na luty, pogoda. Termometry wskazywały wartości dodatnie, a zamiast śniegu pojawiały się sporadyczne opady deszczu oraz zachmurzenie. Taka aura ma utrzymać się jeszcze przez kilka dni, a śniegu możemy spodziewać się jedynie na terenach górskich.
Według prognoz, ostatnia dekada lutego ma przynieść zmianę w pogodzie. Do naszego kraju zacznie napływać chłodne, arktyczne powietrze, które spowoduje znaczny spadek temperatur. We wschodnich regionach kraju przewidywany jest całodobowy mróz, natomiast w pozostałych częściach kraju ujemne temperatury pojawią się raczej w nocy.
Portal twojapogoda.pl prognozuje, że w większości regionów kraju spadnie śnieg, jednak nie będą to duże opady, a biały puch będzie szybko topniał. Dodatkowo, taka sytuacja może naprzemiennie się powtarzać, co może z dużym prawdopodobieństwem spowodować tak zwaną „pluchę” na ulicach i chodnikach.
Według danych z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, w połowie lutego 2023 roku temperatura powietrza w Polsce była o 2,5°C wyższa niż średnia temperatura dla tego okresu w latach 1981-2010. Jednak, jak prognozują meteorolodzy, temperatura w następnych dniach będzie się szybko zmieniać.
Prognozuje się, że taka pogoda utrzyma się jeszcze w pierwszych dniach marca. Co więcej, według danych z World Meteorological Organization (WMO), w całej Europie w lutym temperatura powietrza jest o 1,5°C wyższa niż średnia temperatura dla tego okresu w latach 1961-1990.
Warto szczególnie obserwować prognozy pogody w najbliższych dniach, aby być przygotowanym na nadejście arktycznego powietrza i możliwe opady śniegu. Dla tych, którzy planują wyjazdy lub podróże, takie informacje mogą być szczególnie ważne. Śledźmy więc prognozy pogody i bądźmy przygotowani na zmiany, które niesie ze sobą arktyczne powietrze.