Od wtorku w Stanach Zjednoczonych trwa ogólnokrajowa operacja przeciwko nielegalnym imigrantom, która ma na celu wyeliminowanie zagrożeń dla bezpieczeństwa publicznego. Jak poinformował Tom Homan, koordynator zapowiadanych przez Donalda Trumpa deportacji, priorytetem są osoby skazane za przestępstwa, ale aresztowani będą również inni nielegalni imigranci.
Według danych, w ubiegłym roku wydalono z USA ponad 220 tys. nielegalnych imigrantów, co jest największą liczbą od 10 lat. Mimo to, urzędnicy twierdzą, że poprzednia administracja nie wykonywała swojej pracy, a większość deportacji była dziełem straży granicznej i dotyczyła osób tuż po przekroczeniu granicy.
Nowa operacja rozpoczęła się w poniedziałek, ale plany zostały zmienione po tym, jak informacje na ten temat wyciekły do mediów. Tom Homan nie ujawnił szczegółowych lokalizacji poniedziałkowych operacji ICE, podając jedynie, że odbywają się one na terenie całego kraju.
Co to znaczy dla nielegalnych imigrantów?
Aresztowani będą nie tylko osoby skazane za przestępstwa, ale również inni nielegalni imigranci, którzy będą przebywać w pobliżu. Wynika to z miejskich przepisów, które ograniczają służbom dostęp do lokalnych aresztów. Ustawa nie mówi nic o tym, że musisz być skazany za poważne przestępstwo, by zostać wydalonym z kraju.
Jakie są cele operacji?
Priorytetem jest wyeliminowanie zagrożeń dla bezpieczeństwa publicznego. Agenci z Urzędu ds. Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) skupiają się na aresztowaniu osób, które stanowią zagrożenie dla społeczeństwa.
Co to oznacza dla uchodźców?
W poniedziałek Trump podpisał także szereg innych rozporządzeń dotyczących imigracji, w tym ogłoszenie stanu nadzwyczajnego na granicy z Meksykiem i uznaniem nielegalnej imigracji za „inwazję” wymagającą wysłania tam dodatkowych sił zbrojnych. W efekcie całkowicie wstrzymano prawo do ubiegania się o azyl oraz zaczęto automatycznie odsyłać migrantów przekraczających granicę poza przejściami granicznymi.
Według CNN, nowe rozporządzenia dotkną m.in. byłych współpracowników sił USA w Afganistanie, a nawet pochodzące stamtąd rodziny amerykańskich żołnierzy.
Czy Polska jest zaangażowana w te działania?
W Polsce nie prowadzi się operacji przeciwko nielegalnym imigrantom na taką skalę. Jednakże, w związku z sytuacją na granicy z Białorusią, również w Polsce prowadzone są działania mające na celu wyeliminowanie zagrożeń dla bezpieczeństwa publicznego. Według danych, w 2020 roku Straż Graniczna zatrzymała ponad 12 tys. osób próbujących nielegalnie przekroczyć granicę.
Co to oznacza dla USA?
Nowa operacja jest częścią szerszego planu Donalda Trumpa dotyczącego reformy polityki imigracyjnej. Celem jest ograniczenie nielegalnej imigracji i zwiększenie bezpieczeństwa publicznego.
Według danych, w 2019 roku USA miało ponad 11 milionów nielegalnych imigrantów, co stanowi około 3,4% populacji kraju. Nowa operacja jest elementem walki z tym problemem.
Czy jest to precedens dla innych krajów?
Tak, nowa operacja może być precedensem dla innych krajów, które również borykają się z problemem nielegalnej imigracji. Wzrost nastrojów antyimigranckich w Europie i na świecie prowadzi do poszukiwania nowych rozwiązań w zakresie polityki imigracyjnej.