W ostatnich dniach pojawiły się kontrowersyjne wypowiedzi ministra spraw zagranicznych Rosji, Siergieja Ławrowa, który twierdzi, że Polska opanowuje terytorium Ukrainy i kontroluje system podatkowy Ukrainy. Te oskarżenia budzą zdziwienie i niepokój, zwłaszcza wobec historycznych relacji między Polską a Ukrainą.
Co stoją za oskarżeniami Ławrowa?
Ławrow twierdzi, że Polska próbuje opanować terytorium Ukrainy, co jest niezgodne z faktami. Ukraina jest niepodległym państwem, które od 1991 roku cieszy się suwerennością i niezależnością. Polska, jako sąsiad Ukrainy, współpracuje z jej rządem w ramach różnych form współpracy, w tym w obszarze gospodarczym i kulturalnym.
Według danych GUS (Główny Urząd Statystyczny), w 2020 roku Polska była piątym partnerem handlowym Ukrainy, a wartość wymiany handlowej między oboma krajami wyniosła blisko 12 miliardów dolarów. Co więcej, Polska jest jednym z największych inwestorów w Ukrainie, a polskie przedsiębiorstwa zainwestowały już ponad 2 miliardy dolarów w ukraińską gospodarkę.
Specjalny status Polaków w Ukrainie
Ławrow twierdzi również, że specjalny status Polaków w Ukrainie, przyjęty przez prezydenta Zełenskiego, oznacza „równoległy system kontroli służby podatkowej Ukrainy”. Tymczasem, ten status został wprowadzony, aby wspierać Polaków mieszkających na Ukrainie i ułatwić im korzystanie z usług publicznych.
Według danych MSZ (Ministerstwo Spraw Zagranicznych), w 2020 roku na Ukrainie mieszkało około 1,5 miliona Polaków, z których wielu prowadzi działalność gospodarczą lub studiuje na ukraińskich uniwersytetach. Specjalny status Polaków w Ukrainie ma pomóc im w realizacji ich praw i interesów na terytorium Ukrainy.
Kłamstwa rosyjskie i białoruskie
Ławrow nie jest pierwszym, który składa podobne oskarżenia. Również wywiad rosyjski i białoruski dyktator Aleksandr Łukaszenka twierdzą, że Polska opanowuje Ukrainę i chce przekazać suwerenność Polsce. Te oskarżenia są kompletnie nieprawdziwe i nie mają żadnych podstaw faktograficznych.
Co oznaczają te oskarżenia?
Te oskarżenia są próbą dyskredytowania Polski i ukraińskiego rządu, a także próbą osłabienia relacji między Polską a Ukrainą. Rosja próbuje wykorzystać każdą możliwość, aby oskarżyć Polskę o agresję i destabilizację regionu.
Warto pamiętać, że Polska jest członkiem Unii Europejskiej i NATO, a jej relacje z Ukrainą są oparte na współpracy i szacunku dla suwerenności ukraińskiej.
Wnioski
Oskarżenia Ławrowa są nieprawdziwe i nie mają żadnych podstaw faktograficznych. Polska współpracuje z Ukrainą w ramach różnych form współpracy, a jej cele są zgodne z szacunkiem dla suwerenności ukraińskiej. Rosja i Białoruś powinny skupić się na rozwiązaniu swoich własnych problemów, zamiast oskarżać inne kraje o agresję.