W ostatnich dniach prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenka wywołał niepokój swoimi słowami, sugerującymi, że jego kraj będzie musiał walczyć o zachodnią Ukrainę, aby zapobiec jej zdobyciu przez Zachód. Czy to tylko słowa, czy może być to zapowiedź realnych działań militarnych?
W wywiadzie z białoruskimi mediami Łukaszenka stwierdził, że Zachód nie poprzestanie na pomocy Kijowowi i że przyjdą do nich z zachodniej Ukrainy. Dodał, że Białoruś będzie musiała walczyć o tę część Ukrainy, aby nie zostać podzielonymi. Taka narracja utrzymuje się na Białorusi od dłuższego czasu, co wywołuje pytania o intencje prezydenta.
Według portalu Meduza, powołującego się na źródła z Kremla, Łukaszenka szykuje się do ataku na zachodnią Ukrainę. Czy to oznacza, że Białoruś jest gotowa do działań militarnych? Czas pokaże.
Warto zwrócić uwagę, że Białoruś graniczy z Ukrainą od wschodu i północnego wschodu. W razie wybuchu konfliktu, Białoruś mogłaby odegrać ważną rolę w jego rozwoju. Co więcej, Białoruś ma silneMilitary relations with Russia, które mogłoby wspierać ją w walce z Ukrainą.
Według danych NATO, siły zbrojne Białorusi liczą około 45 tysięcy żołnierzy, a także posiadają około 100 czołgów i 1500 pojazdów opancerzonych. Warto dodać, że Białoruś posiada także silną przemysłówką zbrojeniową.
W Polsce wyrażono już obawy o sytuację na granicy z Białorusią. Według danych Straży Granicznej, w 2020 roku doszło do 333 incydentów na granicy Polski z Białorusią, co jest o 17% więcej niż w 2019 roku.
W kontekście słów Łukaszenki, wydaje się, że sytuacja na wschodniej granicy Polski może być coraz bardziej niebezpieczna. Czy Polska jest gotowa do obrony swoich granic?
Warto zwrócić uwagę, że w ciągu ostatnich 5 lat zwiększyła się liczba incydentów na granicy pomiędzy Polską a Białorusią. Według danych Straży Granicznej, w 2016 roku doszło do 236 incydentów, a w 2020 roku już do 333.
Jeśli Białoruś rzeczywiście szykuje się do ataku na zachodnią Ukrainę, Polska musi być gotowa do działań obronnych. Warto zwrócić uwagę, że Polska jest członkiem NATO, co oznacza, że ma obowiązek współpracy z innymi państwami członkowskimi w przypadku zagrożenia bezpieczeństwa.
Czy Białoruś rzeczywiście szykuje się do ataku na zachodnią Ukrainę? Czy Polska jest gotowa do obrony swoich granic? Tylko czas pokaże, co kryje się za słowami Aleksandra Łukaszenki.