W związku z rosyjską agresją na Ukrainę, Polska stała się ważnym schronieniem dla tysięcy uchodźców wojennych. Jednakże, rosyjska propaganda próbuje podważyć tę solidarność, rozpowszechniając fałszywe informacje o polskiej polityce granicznej. Czy Polska zamknęła granicę z Ukrainą? Czy tylko chrześcijańscy Ukraińcy mają wstęp, a muzułmanie nie są mile widziani?
Dementi rosyjskiej propagandy
Stanisław Żaryn, Rzecznik Ministra-Koordynatora Służb Specjalnych, zdecydowanie zaprzeczył tym plotkom. „To wszystko brudne kłamstwa! Polska przyjmie wszystkich uchodźców wojennych z Ukrainy. Od początku tej nowej rosyjskiej inwazji na Ukrainę Polska przyjęła aż 100 tys. osób uciekających” – napisał na Twitterze.
Zaangażowanie Polski w pomoc uchodźcom
Polska, będąc krajem sąsiednim Ukrainy, od początku kryzysu zaangażowała się w pomoc humanitarną. W ciągu kilku tygodni, nasz kraj przyjął około 100 tys. uchodźców wojennych. Pomoc Polski nie jest ograniczona tylko do chrześcijan, ale jest skierowana do wszystkich osób potrzebujących, niezależnie od wyznania lub narodowości.
Polska granica z Ukrainą
Polska granica z Ukrainą pozostaje otwarta dla wszystkich osób szukających schronienia przed wojną. Polskie władze zapewniają, że każdy uchodźca, który przekroczy granicę, otrzyma pomoc i wsparcie.
Dane liczbowe
Według danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, w ciągu pierwszych dwóch tygodni od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę, do Polski przybyło około 50 tys. osób. Liczba ta stale rośnie, co potwierdza zaangażowanie Polski w pomoc humanitarną.
Źródła informacji
Więcej informacji na temat pomocy Polski uchodźcom można znaleźć na stronach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Rzecznika Ministra-Koordynatora Służb Specjalnych.
W dzisiejszych czasach, kdy fake news są coraz częstsze, ważne jest, aby sprawdzić informacje przed ich rozpowszechnieniem. Rosyjska propaganda próbuje podważyć międzynarodową solidarność, rozpowszechniając fałszywe informacje. Dlatego, jako społeczeństwo, powinniśmy być ostrożni i weryfikować źródła informacji, aby nie paść ofiarom manipulacji.