W minioną weekend, Polska była gospodarzem dwóch ważnych spotkań międzynarodowych, które miały ogromny wpływ na kształtowanie relacji między Europą a Rosją. Wirtualny szczyt Sojuszu Północnoatlantyckiego (NATO) oraz spotkanie państw Bukaresztańskiej Dziewiątki (B9) w Warszawie, stały się miejscem dyskusji i podejmowania decyzji, które mogą zaważyć na losach naszego kontynentu.
Prezydent Duda o spotkaniu z prezydentem Ukrainy
Andrzej Duda, prezydent Polski, która jest członkiem NATO, wziął udział w obu spotkaniach i podzielił się swoimi wrażeniami z niedawnego spotkania z prezydentem Ukrainy, Wołodymyrem Zełeńskim, w Kijowie. „Jest to zdumiewającym doświadczeniem, kiedy przyjeżdżasz do prezydenta sąsiedniego kraju, twojego kolegi, po to, aby wesprzeć go w trudnej sytuacji w obliczu agresji, która jest nieuchronna i słyszysz od niego, że już się możecie więcej nie spotkać, bo on zostaje do końca i on do końca będzie swojego kraju bronił, na pewno nie będzie z niego uciekał” – powiedział prezydent Duda.
Ważne deklaracje z szczytu NATO
W ramach szczytu NATO, Polska została współgospodarzem spotkania, wraz z Estonią i Włochami. Państwa członkowskie Sojuszu Północnoatlantyckiego, potwierdziły swoje poparcie dla Ukrainy i innych krajów, które są zagrożone przez agresywne kroki Rosji. „Mocny w tonie, mocny w deklaracjach, ale ważnych deklaracjach, bo one będą prowadziły do poważnych sankcji wobec Rosji i wobec jej liderów” – powiedział prezydent Duda.
Polska na pierwszej linii obrony
Polska, dzięki swojemu położeniu geograficznemu, jest jednym z najważniejszych krajów w regionie, które może odegrać kluczową rolę w obronie przed rosyjską agresją. Według danych Narodowego Centrum Studiów Strategicznych, Polska dysponuje siłami zbrojnymi liczącymi około 100 tysięcy żołnierzy, co czyni ją jednym z największych kontyngentów wojskowych w regionie.
Wsparcie dla Ukrainy
Według danych Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP, Polska od 2014 roku, udzieliła Ukrainie wsparcia o wartości ponad 1,5 mld złotych. Dodatkowo, Polska wyraziła swoje poparcie dla przystąpienia Ukrainy do NATO i UE.
Rosja staje przed konsekwencjami
W efekcie szczytu NATO i B9, Rosja stoi przed perspektywą poważnych sankcji, które mogą zostać nałożone przez zachodnie kraje. Według danych Banku Światowego, sankcje ekonomiczne mogą kosztować Rosję nawet do 10% jej PKB.
Warto zauważyć, że Polska, jako członek NATO i UE, będzie kontynuowała swoją działalność na rzecz wsparcia Ukrainy i innych krajów, które są zagrożone przez agresywne kroki Rosji. Ważne deklaracje z szczytu NATO i B9, są potwierdzeniem, że Polska stoi na pierwszej linii obrony naszego kontynentu.