W najbliższym czasie, w poniedziałek, Krzysztof Ratajski, najlepszy polski dartista, rozpocznie walkę o mistrzostwo świata 2025 PDC, największej i najpoważniejszej federacji darta na świecie. Ten 47-latek jest jedynym Polakiem, który należy do szerokiej czołówki na świecie, a jego historia jest doskonałym przykładem wiary w siebie i determinacji.
W 2021 roku Ratajski dotarł do ćwierćfinału mistrzostw świata PDC, co jest najlepszym wynikiem polskiego zawodnika w historii. Teraz, jako 31. rozstawiony, rozpocznie zmagania od drugiej rundy (z wolnym losem w pierwszej). To zasługę na uwagę, zwłaszcza że Ratajski wkroczył do mistrzostw z nową energią i determinacją, po ostatnich problemach zdrowotnych, które go trapiły.
W wywiadzie dla portalu laczynasdart.pl Ratajski przyznał, że ostatni sezon nie był udany, pod względem sportowym i prywatnym. Problemy prywatne, związane z jego zdrowiem, przekładały się na wyniki. Jednak, Ratajski nie ukrywał, że jego aktualny stan zdrowia jest już dobry. Te problemy są już za mną. Wszystko jest na dobrej drodze do poprawy. Trening idzie dobrze, zdrowie też jest ok.
Ratajski otwarcie przyznał, że miał dwie operacje, w maju zdiagnozowano u niego tętniaki w mózgu. W tamtym momencie był w dołku psychicznym. Jednakże, szansa na powrót do zdrowia i świata darta jest dla niego motywacją do walki. Ten rok był ciężki, ale teraz jestem gotów do mistrzostw świata.
W swoim pierwszym meczu mistrzostw świata, Krzysztof Ratajski zmierzy się z Alexisem Toylo, w poniedziałek około godz. 13:40. Transmisja dostępna na platformie Viaplay.
Liczymy na to, że Ratajski pokaże swoją wiarę w siebie i determinację, aby awansować do kolejnej rundy mistrzostw świata. Wierzymy, że jego historia inspiruje innych do walki o swoje marzenia i cele. Życzymy Krzysztofowi Ratajskiemu powodzenia w mistrzostwach świata 2025 PDC!