Góry są symbolem piękna i siły, ale czasem stają się również świadkami tragedii. Tak było w przypadku Kazimiery P., młodej dziewczyny, która straciła życie w Dolinie Chochołowskiej w Tatrach. To brutalne zabójstwo wstrząsnęło mieszkańcami Podhala i stało się symbolem hańby dla regionu.
Beata Sabała-Zielińska, autorka książki „Kryminalne Zakopane”, która dokładnie zbadała tę sprawę, powiedziała, że „Tatry są świątynią, a Paweł H. dokonał zbrodni w tej świątyni, zabijając Kasię P.”. Zabójstwo Kazimiery P. było jednym z najgłośniejszych przestępstw w historii Podhala, które wstrząsnęło mieszkańcami regionu.
Kazimiera P. przyjechała do Zakopanego, aby spędzić urlop w Tatrach. Niestety, jej marzenia o wypoczynku i relaksie zostały brutalnie przerwane. 27-letni Paweł H. zabił ją w Dolinie Chochołowskiej, w miejscu, które dla wielu osób jest symbolem piękna i spokoju.
Beata Sabała-Zielińska opowiedziała w swojej książce, że Paweł H. był umiejętnym manipulatorem, który wzbudzał zaufanie kobiet. Mówiła, że „Wszystkie jego ofiary, bo kilka dziewczyn zanim zabił Kasię P., zgwałcił, mówiły, że on był bardzo przyjemnym człowiekiem”. Jednakże, Paweł H. ukrywał swoją prawdziwą naturę, która okazała się być zdeterminowana do zbrodni.
W czasie śledztwa policja musiała podejmować wiele trudnych decyzji, aby wprowadzić sprawcę na trop. Wpływ sprawy na mieszkańców Podhala był ogromny, a każdy mieszkaniec regionu czuł, że został osaczony przez zbrodnię. Dlatego policja musiała działać szybko i sprawdzić każdy detal, aby ująć sprawcę.
Wreszcie, policja ujęła Pawła H. i przeprowadziła wywiad, w którym on przyznał się do winy. Beata Sabała-Zielińska powiedziała, że ” Powiedział bardzo ważne moim zdaniem zdanie, że 'zabijając Kasię, zabiłem siebie'”. Tych słów nie da się zapomnieć, bo wskazują one na skalę tragedii, która miała miejsce w Tatrach.
Statystyki przestępczości w Polsce pokazują, że każdego roku dochodzi do wielu zbrodni, które wstrząsają społeczeństwem. Według danych Ministerstwa Sprawiedliwości, w 2020 roku polska policja zarejestrowała 453 000 przestępstw, z czego 556 było zabójstw. To oznacza, że każdego dnia dochodzi do co najmniej jednego zabójstwa w Polsce.
Warto również wspomnieć, że przestępczość w Zakopanem jest relatywnie niska w stosunku do innych miast w Polsce. Według danych policji, w 2020 roku w Zakopanem zarejestrowano 1445 przestępstw, co oznacza, że miasto jest relatywnie bezpieczne.
Wnioski z tej sprawy są jednoznaczne: zabójstwo Kazimiery P. było tragedią, która wstrząsnęła mieszkańcami Podhala. Jednakże, dzięki sprawnej pracy policji, sprawca został ujęty i ukarany. Ten przypadek pokazuje, że walka z przestępczością musi być priorytetem dla każdego społeczeństwa.