W ostatnich dniach internet w Polsce zawrzał po premierze filmu Krzysztofa Stanowskiego o Caroline Derpienski. Popularna dziennikarka Karolina Korwin-Piotrowska nie pozostała obojętna na ten temat i skomentowała produkcję na swoim profilu internetowym. Jej słowa jednak nie spodobały się celebrytce, która szybko zareagowała zapowiedzią pozwu.
Stanowski odsłania tajemnice życia Derpienski
Film Stanowskiego skupił się nie tylko na samej Caroline Derpienski, ale również na jej partnerze, ukazując jego wpływ na kształtowanie wizerunku celebrytki. Stanowski zarysował portret biznesmena z Polski, który zdobył kolosalne odszkodowanie od Polski i walczy o kolejne miliony. Korwin-Piotrowska zwróciła uwagę na manipulacje i układy, które według niej zabezpieczają partnera Derpienski.
Oświadczenie Korwin-Piotrowskiej wywołuje kontrowersje
Po obejrzeniu filmu, Karolina Korwin-Piotrowska podzieliła się swoimi przemyśleniami, sugerując, że Derpienski to nie tyle bohaterka, co marionetka w rękach partnera. To wywołało furię celebrytki, która opublikowała obszerne oświadczenie na Instagramie, grożąc pozewem przeciwko Korwin-Piotrowskiej.
Derpienski broni się przed zarzutami
Caroline Derpienski stanowczo zaprzeczyła zarzutom Korwin-Piotrowskiej, twierdząc, że w filmie Stanowskiego nie płaciła partnerową kartą. Oskarżyła dziennikarkę o manipulację słowami i próbę upokorzenia. Kontrowersje wokół filmu i publicznej wymiany zdań między bohaterkami trwają, a losy ewentualnego procesu są przedmiotem zainteresowania mediów i fanów obu stron.