Były premier Mateusz Morawiecki, w wyniku upadku przed kościołem, doznał kontuzji, która zaowocowała widoczną na zdjęciach nogą w gipsie. „Co prawda nie ma śniegu, ale i tak bywa ślisko. O wypadek nie trudno. Uważajcie na siebie!” – zaalarmował swoich obserwatorów na Instagramie i Facebooku.
Nietypowe powiązanie z dzieciństwem
Zdjęcie przedstawiające jego nogę w gipsie, opatrzone podpisem, wywołało zainteresowanie użytkowników mediów społecznościowych. „Ze szkolnych lat pamiętam, że na gipsie pojawiły się autografy. Dzisiaj pierwszy od córki” – ujawnił, dodając swoistą nutę humoru.
Tajemniczy wpis premiera
Wpis premiera w mediach społecznościowych pojawił się w niedzielę wieczorem. Dzień wcześniej – w sobotę – były szef rządu miał spotkanie z mieszkańcami Lubartowa (Lubelskie). Wieczorem zaś, w Lublinie, oficjalnie ogłosił nazwisko kandydata Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Lublina.
Jak informuje „plotkosfera”, uraz byłego premiera spowodowany jest upadkiem, do którego doszło przed kościołem.
Życzliwe słowa internautów
Wielu internautów wyraziło swoje życzenia szybkiego powrotu do zdrowia dla Morawieckiego. „Panie premierze, szybkiego powrotu do zdrowia. Bardzo mi przykro. Jest pan bardzo Polsce potrzebny”, „zdrówka i powrotu do formy”, „niech się pan szybko wyleczy i wraca do nas”, „oby szybko się zrosło” – piszą internauci, manifestując swoją solidarność z byłym premierem.