W ostatnich dniach, polskie społeczeństwo zostało zaskoczone informacją, że firma Ptak Warsaw Expo otrzymuje 95 zł dziennie za każdą przyjętą osobę w centrum pomocy w Nadarzynie. To dwukrotnie więcej niż otrzymują zwykli ludzie, którzy otworzyli swoje domy i serca dla uchodźców.
Jak ujawnił Mazowiecki Urząd Wojewódzki, umowa z firmą Ptak Warsaw Expo została zawarta w trybie nagłej i nieprzewidzianej sytuacji związanej z wybuchem konfliktu zbrojnego na terenie Ukrainy. Firma dostarcza usługi w zakresie zapewnienia zakwaterowania i wyżywienia dla uchodźców.
Warto zauważyć, że w centrum pomocy w Nadarzynie pracują wolontariusze, a ludzie przywożą własne zapasy żywnościowe i materiałowe. Wartość 95 zł dziennie wydaje się być szczególnie wysoka, biorąc pod uwagę, że zwykli ludzie otrzymują maksimum 40 zł dziennie za przyjęcie uchodźców.
Zajmując się tą kwestią, Wojewoda Mazowiecki Konstanty Radziwiłł i Prezes Ptak Warsaw Expo podpisali umowę na świadczenie usług w zakresie zapewnienia zakwaterowania i wyżywienia. Umowa została zawarta na miesiąc, z możliwością dalszego przedłużenia.
Jak informuje Zespół Prasowy Wojewody Mazowieckiego, obecnie w Ptak Warsaw EXPO noclegu korzysta około 6 tys. osób. Od początku utworzenia miejsc zakwaterowania schronienie znalazło tam ponad 50 tys. uchodźców. W punkcie dostępny jest także całodobowy punkt medyczny.
Pytanie, które się nasuwa, brzmi: czy ta kwota jest sprawiedliwa? Czy firma Ptak Warsaw Expo naprawdę potrzebuje 95 zł dziennie na utrzymanie każdej osoby, biorąc pod uwagę, że zwykli ludzie otrzymują znacznie mniej?
Warto zauważyć, że kryzys ukraiński jest ogromnym wyzwaniem dla polskiego społeczeństwa, a pomocy dla uchodźców udzielają tysiące ludzi. Czas pokaże, czy kwota 95 zł dziennie będzie odpowiednia, aby zapewnić skuteczną pomoc dla osób potrzebujących.
Źródła:
* Mazowiecki Urząd Wojewódzki
* Tok.fm
* Zespół Prasowy Wojewody Mazowieckiego